Krem pomidorowy z pomidorem malinowym – Biedronka

Każdy z nas ma takie dni kiedy po prostu nie chce mu się gotować. Wtedy warto sięgnąć po tanie a smaczne produkty gotowe – do takich właśnie należy seria zup/kremów z popularnego dyskontu z czerwonym owadem w czarne kropki. Do wyboru mamy krem z pomidorów z dodatkiem pomidorów malinowych, krem z marchwi i czerwonej soczewicy, krem brokułowy, krem kalafiorowy, krem z buraków (w zależności od sezonu i zaopatrzenia można je dostać w sklepach w różnych konfiguracjach smakowych).

Ja skusiłam się na krem pomidorowy z dodatkiem pomidorów malinowych. Pojemność opakowania to 450 g. Zupa jest dość gęsta, nie ma żadnych dodatków takich jak makaron czy ryż (no w końcu to zupa krem). W składzie znajduje się 5% pomidorów malinowych i marchew, którym zupa zawdzięcza lekko słodkawy smak. Pozostałe składniki wymienione na wieczku sugerują, że jest to produkt naturalny, a jedynym „niezdrowym” dodatkiem jest kwas cytrynowy, jako regulator kwasowości.

20170131_081326

Opakowanie jest całkiem estetyczne i nadaje się do bezpośredniego włożenia do mikrofalówki. Odrywamy aluminiowe wieczko i już możemy podgrzewać. Na załączonej instrukcji jest dokładnie opisane na jaki czas należy nastawić kuchenkę. Oczywiście można zupę podgrzać też tradycyjnie w garnku, ale nie wszyscy dysponują taką możliwością np. w razie nagłego głodu lunchowego w pracy. Opakowanie jest również dość poręczne – nie za duże nie za małe, do tego dobrze zabezpieczone przed wylaniem w trakcie transportu (aluminiowe i plastikowe wieczko).

20170131_081353

Zupa jest gęsta, w kolorze czerwonym z lekką nutą pomarańczowego (zapewne za sprawą marchewki, która często dodawana jest do pomidorowych zup gotowych). Jak dla mnie brakuje w niej jakiegoś zdecydowanego smaku, trzeba ją samemu doprawić by nie była mdła. Jest to dobra i bardzo tania alternatywa obiadowa – standardowa cena to 3,99 zł, czasem można trafić na ciekawe promocje a’la wielosztuki i kupić 1 opakowanie za niecałe 3 zł.

Ogólna ocena to 4/5, minus za brak zdecydowanego smaku i konieczność samodzielnego doprawienia.

Test produktu gotowego: naleśniki z serem Krakowski Kredens

opakowanie produktu

Jako, że w okresie zimowym mam mniejszą ochotę na przygotowywanie wystrzałowych posiłków do pracy, to skusiłam się ostatnio w Almie na produkt gotowy na lunch – naleśniki z białym serem pod marką Krakowski Kredens.

Z pozoru danie marki luksusowej (jak to w zwyczaju opisywane są produkty od Braci Landowskich) wcale nie było aż takie drogie – kupiłam 330 g naleśników za 7,99 zł. W pracy gdy kupuję jedzenie od tzw. „pana kanapki” muszę wydać ok. 10-12 zł za niewielką porcję obiadową, z często niewiadomym składem.

W środku opakowania z Krakowskiego Kredensu znajdowało się 5 średniej wielkości naleśników z nadzieniem z twarogu. Skład gotowego produktu zdecydowanie spełniał moje oczekiwania. Na pierwszym miejscu w składzie znajdował się ser twarogowy, następnie typowe produkty używane podczas przygotowywania naleśników w domu: mleko, mąka, jaja, cukier, olej i sól. Nie sposób było znaleźć sztucznych barwników czy sprytnie ukrytych konserwantów.

skład produktu

Lubię naleśniki na ciepło, więc danie gotowe podgrzałam w mikrofalówce. Zdecydowanie ubolewam, że w pracy nie mam innej możliwości odgrzania jedzenia, ale gdy się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.

Porcja 5 naleśników okazała się bardzo duża – każdy z zawijasów miał sporą ilość farszu, słodkiego i odpowiednio doprawionego cukrem waniliniowym. Kolor ciasta bardzo ładny, niezbyt żółty, dodatkowo naleśniki były cieniutkie i odpowiednio kruche i wypełnione farszem. Jedyne czego mi brakowało to sosu do tych naleśników, wydawały się odrobinę za suche. Przy przygotowywaniu ich w domu na pewno dodałabym odrobinę rozpuszczonej czekolady bądź sosu owocowego.

4 naleśniki, jeden już zjedzony

Ostatecznie oceniam danie bardzo bardzo pozytywnie. Smaczne gotowe danie, w stosunkowo niewielkiej cenie – porównując do cen warszawskich zestawów lunchowych. Odpowiednie dla jednego głodnego łasucha, można je również podzielić na dwie mniejsze porcje. Zdecydowanie polecam każdemu leniuchowi, który szuka szybkiego a jednak trochę zdrowszego dania gotowego do pracy.

Cena: 4/5
Smak: 4/5
Skład: 5/5